SUS apeluje do MEN. Uczeń powinien mieć status pokrzywdzonego w postępowaniu dyscyplinarnym nauczycieli

Opublikowane przez Łukasz Korzeniowski w dniu

Stowarzyszenie Umarłych Statutów zwróciło się do Ministry Edukacji się z prośbą o podjęcie prac nad wprowadzeniem do przepisów o postępowaniu dyscyplinarnym nauczycieli instytucji pokrzywdzonego jako strony postępowania. To już druga interwencja Stowarzyszenia w tej sprawie.

W 2022 r. Stowarzyszenie wystąpiło do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka o podjęcie interwencji u Ministra Edukacji i Nauki w sprawie statusu ucznia pokrzywdzonego czynem dyscyplinarnym nauczyciela. Zwracaliśmy wówczas uwagę, że uczeń nie ma jakichkolwiek uprawnień procesowych w toku postępowania dyscyplinarnego.

RPO w związku z naszym pismem skierował wystąpienie generalne do Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka. Z ówczesnej odpowiedzi resortu wynikało, że kwestia dotycząca przyznania uczniowi pokrzywdzonemu czynem nauczyciela statusu strony w postępowaniach dyscyplinarnych będzie poddana wnikliwej analizie w ramach prac grupy roboczej Zespołu do spraw statusu zawodowego pracowników oświaty. Nie wypracowano wówczas jednak żadnych propozycji zmian prawnych.

Przeczytaj o naszej interwencji z 2022 r.

Stowarzyszenie Umarłych Statutów postanowiło ponownie wystąpić w tej sprawie. Na początku grudnia 2025 r. wystosowaliśmy pismo do Ministry Edukacji Barbary Nowackiej. W MEN trwają bowiem prace nad zmianami w zasadach postępowania dyscyplinarnego nauczycieli, a w ramach Zespołu ds. pragmatyki zawodowej powstała Grupa robocza ds. postępowań dyscyplinarnych. O swoim stanowisku poinformowaliśmy także Rzecznika Praw Obywatelskich.

Przeczytaj nasze pismo z 2 grudnia 2025 r. do MEN

Dlaczego zmiany są potrzebne

Osobą pokrzywdzoną deliktem dyscyplinarnym nauczyciela jest bardzo często uczeń. Pomimo tego uczniowi pokrzywdzonemu czynem nauczyciela nie przysługują w toku postępowania dyscyplinarnego ani status strony, ani jakiekolwiek uprawnienia procesowe. Sprawia to, że uczeń nie ma zapewnionej należytej ochrony prawnej. Uczeń lub reprezentujący go rodzice nie mogą wobec tego zaskarżyć postanowień o umorzeniu postępowania wyjaśniającego czy o odmowie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, często nie mogą też uzyskać informacji o tym, jak przebiega samo postępowanie, nie mówiąc już o możliwości składania wniosków dowodowych.

Z powyższego wynika, że interesy prawne ucznia pokrzywdzonego deliktem dyscyplinarnym nauczyciela nie są należycie chronione w toku postępowania dyscyplinarnego. W naszej ocenie narusza to konstytucyjne standardy demokratycznego państwa prawa, stąd konieczna jest zmiana przepisów.

Należy przy tym zauważyć, że w przepisach o postępowaniu dyscyplinarnym dotyczących innych zawodów instytucja pokrzywdzonego już istnieje. Dotyczy to m.in. nauczycieli akademickich, adwokatów i radców prawnych, architektów i inżynierów budownictwa czy lekarzy. Przepisy o odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli, nie przewidując instytucji pokrzywdzonego, stanowią zatem wyjątek w polskich przepisach prawnych dotyczących odpowiedzialności zawodowej.

Możliwe naruszenie EKPCz

W sprawie pojawia się dodatkowo wątek dotyczący Europejskiej Konwencji o Prawach Człowieka. W 2021 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka w sprawie F.O. vs. Chorwacja (skarga nr 29555/13) orzekł, że organy państwowe, nie podejmując właściwych działań w związku ze skargą rodzica dotyczącą słownego obrażania jego dziecka przez nauczyciela, naruszyły prawo do poszanowania życia prywatnego z art. 8 Konwencji. Trybunał uznał, że działania podjęte na drogach administracyjnej i zawodowej nie były adekwatne. Trybunał przypomniał przy tym, że:

[K]rajowe organy władzy muszą wdrożyć odpowiednie prawne, administracyjne, społeczne i edukacyjne środki, aby jednoznacznie zakazać wszelkich tego rodzaju zachowań wobec dzieci w każdym czasie i w każdej sytuacji, a tym samym zapewnić zero tolerancji dla przemocy i nadużyć w placówkach edukacyjnych. Odnosi się to również do konieczności zapewnienia możliwości (pociągnięcia sprawcy do) odpowiedzialności poprzez odpowiednie środki karne, cywilne, administracyjne i zawodowe.

Polski system odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli nie zapewnia odpowiedniej ochrony praw ucznia pokrzywdzonego deliktem dyscyplinarnym nauczyciela, co może powodować, że złożona przez ucznia lub jego rodziców skarga na zachowanie nauczyciela nie zostanie rozpatrzona należycie, np. nie zostanie wszczęte postępowanie wyjaśniające, pomimo że – przy obiektywnej ocenie sytuacji – powinno ono zostać wszczęte. Jeśli dojdzie do zaniechań po stronie administracji państwowej, to pokrzywdzony uczeń nie będzie mógł samodzielnie interweniować, by te zaniechania zniwelować.

W świetle przywołanego orzeczenia może to zatem wskazywać, że przepisy Karty Nauczyciela o odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli mogą naruszać Europejską Konwencję Praw Człowieka.