Przegląd orzecznictwa: Odwołanie dyrektora z Mławy. W tle alkohol i bezpodstawne jedynki

Opublikowane przez Jakub Królik w dniu

W cyklu Przegląd orzecznictwa prezentujemy wyroki i uchwały sądów dotykające tematyki szkoły, edukacji i praw ucznia. Sądzimy, że spojrzenie na pewne szkolne sprawy przez pryzmat rozstrzygnięć sądowych pozwoli lepiej zrozumieć ich charakter, a także będzie pomocne przy analizowaniu bieżących problemów.

Wyrok NSA w Warszawie z 21.12.2001 r., I SA 446/01, LEX nr 81762

Stan faktyczny:

Dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych w Mławie został odwołany z funkcji przez Zarząd Powiatu Mławskiego, co nastąpiło 31 sierpnia 2000 roku. Powodem odwołania było odebranie nauczycielowi podwyższonego wynagrodzenia zasadniczego po upływie miesiąca od jego przyznania, brak nadzoru nad internatem szkolnym, co skutkowało przechowywaniem tam przez uczniów dużych ilości alkoholu i papierosów, nieinformowanie organu prowadzącego o stratach, jakie przyniosły warsztaty szkolne w 1999 r., co nie pozwoliło na podjęcie działań naprawczych oraz, co najciekawsze – coś, co dzisiaj nazwalibyśmy ,,niedopuszczeniem do matury”. Otóż dyrektor nie zareagował na bezprawne ustalenie ocen niedostatecznych z matematyki czterem uczniom ostatniej klasy technikum. To uniemożliwiło im przystąpienie do egzaminu dojrzałości. Był to egzamin zewnętrzny, zlikwidowany w 2005 roku i zastąpiony znanym do dzisiaj egzaminem maturalnym.

Dyrektor zarzucił uchwale niezgodność z prawem (wtedy art. 38 ust. 1 pkt 2 ustawy o systemie oświaty umożliwiał organowi prowadzącemu odwołanie bez wypowiedzenia dyrektora w szczególnie uzasadnionych przypadkach w trakcie roku szkolnego, w analizowanym stanie faktycznym nastąpiło to z jego końcem), obowiązywanie z mocą wsteczną oraz nieprawdziwość uzasadnienia.

Rozstrzygnięcie sądu:

Przede wszystkim – sąd uznał, że nieprawidłowości finansowe oraz brak odpowiedniego nadzoru nad szkołą w postaci dopuszczenia do przechowywania na terenie internatu alkoholu i papierosów i bezprawne ustalanie ocen niedostatecznych uczniom ostatniej klasy niewątpliwie jest szczególnie uzasadnionym przypadkiem, o którym mowa w art. 38 ust. 1 pkt 2 ustawy o systemie oświaty. Odwołanie co prawda nastąpiło z końcem roku szkolnego, ale uchwała odwołująca zapadła jeszcze w jego trakcie. Przypominało więc to sytuację, jaka zachodzi w przypadku normalnego zwolnienia za wypowiedzeniem. Było to rozwiązanie znacznie łagodniejsze dla dyrektora, któremu i tak zarzucono poważne przewinienia. Uchwała była więc sprzeczna z prawem, ale nie była to sprzeczność istotna, co jest wymagane do stwierdzenia jej nieważności.

Poza tym kontrole z kuratorium i materiał dowodowy potwierdziły zarzuty skierowane w stronę dyrektora. Wobec tych okoliczności sąd oddalił skargę dyrektora.

,,Dopuszczenie do przechowywania na terenie szkoły alkoholu i papierosów czy też nieprawidłowości w wystawianiu ocen mogą spowodować utratę zaufania u organu powołującego na stanowisko dyrektora i postawienie zarzutu braku nadzoru, co jest szczególnie uzasadnionym przypadkiem, o którym mowa w art. 38 pkt 2 ustawy o systemie oświaty, mogącym stanowić podstawę do odwołania ze stanowiska.”

Fragment wyroku, sygn. I SA 446/01

Rozstrzygnięcie w kontekście współczesnym:

Gdyby do całej sprawy doszło dzisiaj, to rozstrzygnięcie sądu byłoby takie samo. W obecnym stanie prawnym odwołanie dyrektora przez organ prowadzący, w szczególnie uzasadnionym przypadku, w czasie roku szkolnego i bez wypowiedzenia jest możliwe na podstawie art. 66 ust. 1 pkt 2 prawa oświatowego. Nowy przepis ma identyczne brzmienie jak stary, tak więc nie doszło to do zmiany okoliczności. A więc wszelkie orzeczenia sądów odnoszące się do poprzedniej regulacji można uznać za aktualne.

Na uwagę zasługuje też jedna kwestia, mianowicie bezprawne ustalanie ocen niedostatecznych, które uniemożliwiły uczniom przystąpienie do egzaminu dojrzałości. Niestety pokazuje to, że ,,niedopuszczenie do matury” istniało w polskich szkołach jeszcze przed wprowadzeniem w 2005 roku samych egzaminów maturalnych. To taka smutna tradycja. Na szczęście omawiany wyrok wyraźnie pokazuje, że już ponad 20 lat temu dyrektorzy, którzy nie reagowali w takich sytuacjach, mogli ponieść odpowiedzialność.

Niniejszy artykuł, to kolejny tekst z cyklu Przegląd orzecznictwa. Sprawdź podobne teksty tutaj: Orzecznictwo.