Na co się powołać, czyli o pismach do szkół i kuratoriów słów kilka

Opublikowane przez Jakub Królik w dniu

Na co mogę się powołać?, Jak zabrać się za napisanie tego pisma? – te pytania zna chyba każdy członek SUS. Pojawiają się one najczęściej wtedy, gdy ktoś chce zwrócić się do kuratorium. Dla niektórych sporządzenie nawet krótkiego pisma w sprawie najbardziej typowych problemów polskich szkół to czarna magia. Nic dziwnego – w głowie aż się kręci od licznych artykułów, paragrafów, ustępów i innych nazw, które są trudne do spamiętania. A co, jeśli okaże się, że długie godziny spędzone na pisaniu i wyszukiwaniu podstaw prawnych poszły na marne, bo pismo zostało napisane niewłaściwie? Czy coś za to grozi? A może jednak nie taki diabeł straszny jak go malują? W tym tekście postaram się wszystko wyjaśnić.

Prawo rzymskie, czyli czy coś nam grozi za napisanie pisma?

Na początek jednak przenieśmy się do bardzo odległej przeszłości, a konkretnie do starożytnego Rzymu. W początkowych latach istnienia tego państwa swoich praw można było dochodzić poprzez postępowanie legisakcyjne. Dzieliło się ono na dwie fazy – pierwsza z nich polegała na przedstawieniu pretorowi (rzymskiemu urzędnikowi) swoich racji przez strony. Następnie pretor przekazywał (bądź nie) sprawę do prywatnego sędziego. Wtedy rozpoczynała się faza druga, podczas której sędzia rozpoznawał sprawę i wydawał wyrok. Jednak najbardziej charakterystyczną cechą tego postępowania była jego niezwykła drobiazgowość. Podczas jego trwania strony musiały ściśle trzymać się bardzo sztywnych formuł i schematów. Najmniejsze uchybienie w tym zakresie mogło powodować przegraną. Z tego powodu postępowanie legisakcyjne odeszło w zapomnienie i zostało wyparte przez postępowanie formułkowe, które było dużo swobodniejsze. Zresztą rzymski historyk Gajus wielokrotnie podkreślał, że sami Rzymianie nienawidzili postępowania legisakcyjnego.

Ale czemu właściwie o tym wspominam? Żeby pokazać, że tamte czasy już dawno minęły, a dzisiaj nikomu nic nie grozi za błędne sporządzenie pisma. Skargi, wnioski i podania składane do kuratorium są średnio sformalizowane, wystarczy określić tylko kilka elementów. Zacznijmy jednak od początku. Postępowanie przed kuratorem oświaty to postępowanie administracyjne. Ten rodzaj postępowania jest odformalizowany do granic możliwości.

Kodeks postępowania administracyjnego wyraża m.in. w art. 63, 65, 128 i 140, pośrednio również w art. 206, zasadę odformalizowania postępowania na korzyść strony co do formy i treści żądania wszczęcia postępowania oraz odwołań od decyzji I instancji i skargi do NSA tak, aby sprawa mogła być rozpoznana zgodnie z intencją i interesem strony.

Wyrok NSA w Warszawie z 20.07.1981 r. [1]

Innymi słowy – wymagania dotyczące pisma skierowanego do kuratorium są minimalne.

Na co zwrócić uwagę pisząc pisma do szkół i kuratoriów?

Wymagania te są określone w art. 63 Kodeksu postępowania administracyjnego. Na podstawie tego przepisu wniosek (w ustawie określany jako podanie) musi zawierać:

Wskazanie osoby, od której pochodzi

Czyli twoje imię i nazwisko. Obowiązek zamieszczenia w piśmie tych danych wynika z tego, że organ musi wiedzieć, czyją sprawę załatwia i kogo informuje o przebiegu postępowania. Oznacza to, że wniosku do kuratorium nie wyślesz anonimowo. Jednak bez obaw – na podstawie art. 225 § 1 KPA nikt nie ma prawa nałożyć na ciebie żadnych konsekwencji, o ile twoje działanie było zgodne z prawem. Kuratorium nie ma też prawa ujawniać twoich danych podczas kontroli. To nie jest tak, że wizytator wchodzi do szkoły i od progu krzyczy: Dzień dobry jestem tutaj z inicjatywy uczniów tej szkoły, konkretnie Jana Kowalskiego i Janiny Kowalskiej!

Adres osoby, od której pochodzi

Poprzez to należy rozumieć „miejsce, gdzie strona faktycznie przebywa i w którym będzie możliwe, zgodnie z jej wolą, doręczenie pism urzędowych adresowanych do niej, przede wszystkim do osobistych rąk adresata, bez względu na miejsce jej zameldowania lub stałego zamieszkania”.[2] Jest to bardzo ważne – musisz podać adres, w którym przebywasz i na który kuratorium ma przysyłać ci pisma, a nie miejsce zamieszkania lub zameldowania. Ten wymóg dotyczy też pism przesyłanych przez maila lub przez Elektroniczną Platformę Usług Administracji Publicznej (w skrócie ePUAP).

Żądanie

Poprzez to należy rozumieć sprecyzowanie, czego właściwie chcemy od kuratorium. W tej części pisma musisz określić, co dokładnie się stało oraz podjąć decyzję, jakich działań oczekujesz. Możesz też tutaj opisać załączniki, które składasz. Na przykład w celach dowodowych mogą to być screeny z dziennika i nagrane wypowiedzi nauczyciela. A czego nie musisz robić? Nie musisz podawać podstawy prawnej ani opisywać, dlaczego twoim zdaniem zostały złamane jakieś przepisy. Kuratorium nie wymaga od nikogo prawniczej wiedzy. Wierz mi, pracownicy kuratorium nie są całkowitymi laikami i domyślą się, dlaczego wystawienie oceny z przedmiotu za złe zachowanie jest bezprawne, nawet jeśli nie będą mieli podanej podstawy prawnej, która to wyjaśnia. Tak twierdzą też sądy:

Związanie organu rozpatrującego sprawę zakresem żądania strony co do przedmiotu postępowania dotyczy określonej we wniosku podstawy faktycznej żądania, a nie powołanej przez stronę jego podstawy prawnej.

Wyrok NSA w Warszawie z 16.12.1987 r. [3]

Kuratorium będzie podejmowało działania na podstawie podanego przez ciebie żądania, a nie podstaw prawnych (których i tak nie musisz nawet podawać).

Podpis

To chyba najbardziej oczywisty element. Poprzez podpis (odręczny lub elektroniczny) potwierdzasz, że pismo faktycznie składa osoba określona w punkcie 1. Pamiętaj, żeby pod żadnym pozorem nie podawać fałszywych danych ani podrabiać podpisu (nieważne czy polega to na podszyciu się pod istniejącą osobę, czy wymyśleniu kogoś fikcyjnego). Gdy kuratorium dowie się o wprowadzeniu w błąd, może to skutkować pociągnięciem ciebie do odpowiedzialności za przestępstwo z art. 270 § 1 Kodeksu karnego.

Błędy i niedopatrzenia w pismach do kuratoriów – co wtedy?

A co w sytuacji, gdy nie spełnimy tych wymagań, lub żądanie, które przedstawiliśmy, jest niejasne? Wtedy pracownik kuratorium prosi o uzupełnienie braków lub o doprecyzowanie. Nie może ani wrzucić pisma do niszczarki, ani samemu dopowiedzieć sobie co mogłeś mieć na myśli.

Wniosek otwierający postępowanie administracyjne, w przypadku niezachowania obowiązujących wymagań formalnych, stanowi podstawę do wszczęcia postępowania wyjaśniającego mającego ustalić, czy domniemana jego treść zgodna jest z wolą osoby, od której pochodzi.

Wyrok NSA we Wrocławiu z 4.12.1987 r. [4]

Kuratorium będzie dopytywać cię o wszelkie niejasności tak długo, aż będzie w 100% pewne, czego od nich oczekujesz.

Czy coś grozi za błędnie sporządzone pismo? Pytanie wydaje się absurdalne, ale kilka razy się z nim spotkałem. Odpowiedź brzmi nie. W polskim prawie nie istnieje przestępstwo polegające na błędnym napisaniu pisma. Ale uwaga – możesz ponieść karę, jeśli twoje pismo zawiera na przykład groźby, niesłuszne oskarżenia, wyzwiska lub podrobione elementy.

Podsumowanie

Podsumujmy wszystko w kilku punktach:

  • trzymanie się ściśle wzorów i szablonów zostało uznane za bezsensowne już w starożytnym Rzymie;
  • wymagania dotyczące wniosku do kuratorium są minimalne;
  • wniosek do kuratorium musi zawierać tylko twoje imię i nazwisko, adres, twoje żądania i podpis;
  • wniosek do kuratorium nie musi zawierać żadnych podstaw prawnych; kuratorium będzie sugerowało się tym, co zostało napisane w żądaniu, a nie przywołaną podstawą prawną lub tytułem wniosku;
  • w przypadku braku któregoś z powyższych elementów kuratorium poprosi cię o uzupełnienie braków;
  • pracownicy kuratorium nie są bezmózgimi robotami. Podejmą działania nawet wtedy, gdy nie określisz żadnej podstawy prawnej lub nie wykażesz na przykład bezprawności działań nauczyciela;
  • jeśli twoje żądania będą niejasne, kuratorium poprosi cię o doprecyzowanie, zamiast wyrzucać twoje pismo do kosza;
  • nie poniesiesz kary za źle napisane pismo;
  • poniesiesz karę tylko wtedy, jeśli twoje pismo będzie zawierać na przykład podrobione elementy, groźby, wyzwiska lub niesłuszne oskarżenia.

[1] Wyrok NSA w Warszawie z 20.07.1981 r., SA 1461/81, ONSA 1981, nr 2, poz. 71.
[2] Wyrok WSA w Gdańsku z 22.09.2010 r., II SA/Gd 364/10, LEX nr 752471.
[3] Wyrok NSA w Warszawie z 16.12.1987 r., IV SA 757/87, ONSA 1988, nr 1, poz. 20
[4] Wyrok NSA we Wrocławiu z 4.12.1987 r., SA/Wr 829/87, LEX nr 1689090

Bibliografia:

A. Wróbel [w:] M. Jaśkowska, M. Wilbrandt-Gotowicz, A. Wróbel, Komentarz aktualizowany do Kodeksu postępowania administracyjnego, LEX/el. 2021, art. 63.

Grant - "Wpis w ramach"

1 komentarz

no_name · 5 lutego 2023 o 19:20

Spoko artykuł…. Mówi wprost, że Kurator nie powinien wszcząć postępowania, jeżeli jest to tzw. anonim. Niestety, takie sytuacje się zdarzają 🙁

Możliwość komentowania została wyłączona.