Prawidłowe projektowanie sprawdzianów przez nauczycieli – jak to robić i jakich błędów unikać?

Opublikowane przez Konrad Kamil Chwałowski w dniu

Nauczyciel, chcąc zweryfikować posiadaną przez ucznia wiedzę lub umiejętności, wybiera dla niego aktywność do wykonania podlegającą ocenie. W statucie szkoły (a rzadziej w PZO) powinny być określone dostępne formy sprawdzające wiedzę oraz ich ocenianie. Najczęściej taką formą jest sprawdzian z większej partii materiału. Jak jednak zaprojektować sprawdzian, aby spełniał dobrze swoją rolę?

Niniejszy tekst opisuje podstawowe cele, jakie należy osiągnąć, projektując sprawdzian, a także błędy, których należy unikać. Może on posłużyć zarówno jako poradnik dla nauczyciela projektującego sprawdzian, jak i pomóc uczniom, czującym niesprawiedliwość po oddaniu pracy. Będzie on pomocny także przy układaniu kartkówek, prac domowych czy nawet odpowiedzi ustnych przy tablicy.

Zakres materiału jest precyzyjnie określony i znany uczniom odpowiednio wcześniej

Uczeń musi wiedzieć jaka partia materiału go obowiązuje. Niestety, ale odpowiedzi typu: „wszystko, co było przez ostatni miesiąc/ostatnie X lekcji” czy „cały ten dział, przecież sprawdzian jest z tego działu” w żaden sposób nie pomagają uczniowi.

Oczywiste jest, że wszystkie zagadnienia omawiane na lekcji są warte nauki – uczniowie o tym wiedzą. Nie pytają oni zatem o zakres materiału, bo chcą część zagadnień odrzucić, ale żeby lepiej się przygotować i zaplanować naukę.

Na koniec omawiania większej partii materiału, nauczyciel powinien zebrać wszystkie wiadomości i uporządkować je wraz z uczniami. Redukuje to stres uczniów, eliminuje sytuacje, kiedy uczeń zapomniał o części zagadnień („Co tu robi temat siódmy? Miało go nie być!”), a także pozwala wyłapać ewentualne błędy ucznia.

Warto przeznaczyć na to osobną lekcję (Temat: Powtórzenie z działu X) odpowiednio wcześniej (ale nie zbyt wcześnie) przed sprawdzianem.

UWAGA: Należy unikać zmiany zakresu materiału po jego ustaleniu! Nie ważne czy nauczyciel chce dołożyć uczniom zagadnień, czy im je odpuścić – wprowadza to chaos, niepotrzebny stres i podważa autentyczność nauczyciela. Prowadzi to do nieporozumień między nauczycielem a uczniami i rodzicami.

Zadania wyczerpują zakres materiału i nie powtarzają się

Nauczyciel po przedstawieniu uczniom zakresu materiału powinien upewnić się, że każde zagadnienie jest sprawdzane. Dzięki temu wie dokładnie, co uczeń opanował i w jakim stopniu, a ocena ucznia dokładnie oddaje jego stan wiedzy. Uczeń rozumie, że nie może uczyć się wybiórczo („Tego się nie uczę, może akurat nie będzie na sprawdzianie”).

Nie powinno się powtórnie sprawdzać jednego zagadnienia. Nie daje to żadnej nowej informacji o uczniu i karze go podwójnie, jeśli nie opanował tej jednej konkretnej umiejętności. Co więcej, nauczyciel traci w ten sposób czas swój i uczniów, podczas gdy może sprawdzać coś innego.

Jeżeli sprawdzian wydaje się zbyt krótki, warto zastanowić się:

  • Czy na pewno wyczerpano pulę zagadnień?
  • Czy wcześniejsze zadania są punktowane adekwatnie do poziomu trudności?
  • Czy czas na rozwiązanie wcześniejszych zadań jest wystarczający?
  • Czy sprawdzian musi być całolekcyjny i czy to źle, że uczniowie kończą go wcześniej?

Zadania są czytelne i jednoznaczne

Sprawdzian powinien jak najobiektywniej sprawdzać wiedzę i umiejętności ucznia. Nie da się tego zrobić, jeśli uczniowie nie mogą się rozczytać z naszego pisma, dostrzec kluczowych szczegółów na rysunku czy zrozumieć co trzeba zrobić w zadaniu. W najlepszym przypadku od razu zgłoszą nauczycielowi, że coś jest nie tak i zostanie im to wytłumaczone. Gorzej, jeśli uczeń traci cenny czas lub rozwiązuje zadanie inne niż ułożone przez nauczyciela. Zestresowany uczeń może się nawet całkowicie poddać, widząc nierozwiązywalne zadanie. Myśli wtedy, że to jego wina i to z nim jest coś nie tak.

Przykładowo: w zadaniach maturalnych z geometrii, oprócz polecenia, bardzo często jest jeszcze dodatkowy rysunek. Choć uczeń powinien umieć sam zobrazować sobie problem na podstawie treści zadania, to nie to jest sprawdzane. Dając mu dodatkowy rysunek upewniamy się, że sprawdzana jest konkretna umiejętność. Na koniec zadania jest zaznaczone pogrubionym drukiem, co dokładnie uczeń ma zrobić:

Zadanie 34. z informatora maturalnego matury podstawowej z matematyki na rok 2023.

Zadania nie są zbyt obszerne

Jeśli to możliwe, to zadania na sprawdzianie nie powinny być zbyt obszerne. Stanowią one informację zwrotną dla nauczyciela, ucznia i rodzica, co uczeń umie, a nad czym musi jeszcze popracować. Takiej informacji nie otrzymamy, jeśli uczeń odda pustą kartkę.

Jedno zadanie powinno skupiać się na sprawdzaniu jednej, kluczowej umiejętności / informacji.

Co ważne, czasami sprawdzaną umiejętnością jest rozwiązywanie wieloetapowych problemów, łączenie informacji ze sobą lub odpowiadanie na pytania dotyczące tekstu. Skomplikowane zadania powinny się znajdować na sprawdzianach pod warunkiem, że ich skomplikowanie służy lepszej ocenie ucznia.

Jeżeli zadanie sprawdza więcej niż jedną umiejętność, należy się upewnić, że jego rozwiązywanie nie jest zero-jedynkowe. Przykładowo: napisaną rozprawkę z języka polskiego ocenia się pod kątem gramatyki, znajomości lektur(y) czy znajomości kontekstu literackiego. Kryteria te sprawdza się niezależnie, a uczeń nieznający gramatyki i interpunkcji wciąż może wykazać się poprawną znajomością lektury.

Kryteria oceny są czytelne, jawne i jednoznaczne

Widząc zadanie, uczeń powinien znać jego punktację i być w stanie łatwo określić, ile czasu powinien na nie przeznaczyć. Dzięki temu w trakcie pisania lepiej może ocenić tempo swojej pracy i zadecydować o niepełnym zakończeniu zadania. Jest to szczególnie ważne, gdy uczniowi zostało mało czasu do końca pracy i musi wybrać, na czym się skoncentrować.

Punktacja zadań powinna być jawna, żeby uczeń na przyszłość rozumiał na co zwracać uwagę. Znając kryteria nie będzie też stresował się, czy na pewno wszystko zapisał. Często uczeń jest w stanie rozwiązać zadanie, ale nie zapisuje wszystkiego przez zapominalstwo lub „gapiostwo”. W czasie lekcji warto razem z uczniami sprawdzać zadanie zgodnie z kryteriami, aby lepiej rozumieli na czym polega proces oceniania. Pod tym względem nie trzeba się ograniczać tylko do lekcji „powtórzeniowych” i można stosować to na co dzień.

Niedopuszczalna jest sytuacja, w której dwoje uczniów posiadających to samo (niekoniecznie poprawne) rozwiązanie, zostaje ocenionych inaczej. Jednoznaczne i dobrze opisane kryteria oceniania pozwolą nauczycielowi tego uniknąć.

Co ważne: uczniowie i rodzice często kwestionują ocenę nauczyciela. W takiej sytuacji nauczyciel musi przedstawić kryteria oceniania drugiej stronie. Im lepiej je przygotuje, tym łatwiej mu w przyszłości.

Występują zadania o różnym stopniu trudności

Na sprawdzianie powinny się znaleźć zarówno zadania proste, sprawdzające wiedzę elementarną z danego działu, jak i zadania trudne, sprawdzające wiedzę szczegółową i opanowanie bardziej wymagających umiejętności. Co ważne: w przypadku tradycyjnego oceniania procentowego uczeń ma możliwość zdobycia każdej oceny ze sprawdzianu, od niedostatecznej do celującej. Jego ocena powinna zatem dobrze oddawać opanowanie zagadnień. Dobrym nawykiem jest układać zadania pod względem trudności w kolejności rosnącej.

Poziom sprawdzianu jest dostosowany do możliwości uczniów i warunków pisania

Uczniowie i klasy są różne, a w czasie pisania sprawdzianu mogą wydarzyć się różne zdarzenia. Jeśli klasa ma szczególne problemy z danym zagadnieniem, można pominąć je na sprawdzianie i sprawdzić w innej formie („z tego tematu wszyscy robili prezentację/projekt/specjalne zadanie domowe, więc nie ma potrzeby sprawdzać go na sprawdzianie ponownie”) lub w innym terminie („jeszcze raz omówimy to za rok, będzie wam to wtedy łatwiej zrozumieć”).

Jeżeli w kalendarzu klasy widnieje ogrom prac, kartkówek i sprawdzianów, warto rozważyć przełożenie sprawdzianu na późniejszy termin. Jeżeli w dniu pisania jest wyjątkowo duszno i gorąco w klasie, warto dać uczniom więcej czasu pracy. Sprawdzian odbywający się po dwóch godzinach wychowania fizycznego też nie zawsze jest dobrym pomysłem.

Nauczyciel musi także uwzględniać indywidualne orzeczenia i potrzeby uczniów. Przykładowo: uczeń z zagranicy może mieć problemy z językiem polskim, a zadania z treścią mogą sprawiać mu szczególny problem. Uczeń niedowidzący może potrzebować innej, większej czcionki w zapisie polecenia. Wiele uczniów posiada również wydłużony czas pracy.

Także na różnych etapach edukacji u uczniów występują różne problemy, nie zawsze związane z rozumieniem zagadnienia. Uczniowie z podstawówki mogą mieć problemy z czytaniem i liczeniem. Nie każdy jest w stanie pracować przez 90 minut bez przerwy.

Korzystanie z tak zwanych „gotowców”

Jeżeli nauczyciel decyduje się skorzystać z gotowego sprawdzianu (z Internetu, ze strony wydawnictwa, od kolegi z klasy, z wcześniejszych lat swojej pracy) musi sprawdzić, czy sprawdzian:

  • Nie jest już znany uczniom;
  • Sprawdza zakres materiału przekazany klasie;
  • Jest dostosowany do poziomu klasy;
  • Nie zawiera błędów.

Uwagi końcowe

Warto pamiętać, że nauczyciel po ułożeniu sprawdzianu powinien bezwzględnie go rozwiązać. Dzięki temu znajduje ewentualne błędy, zna jego trudność i określa czas pisania.

Układając sprawdzian, warto uwzględnić możliwość podzielenia uczniów na grupy i przygotowania wersji na poprawę. Różne wersje sprawdzianu nie powinny się różnić od siebie pod względem trudności, złożoności czy czasu pracy.

Jeżeli mimo wszystko w treść sprawdzianu wkradnie się błąd, należy pamiętać, że nie jest to wina uczniów. Zadanie takie można ocenić na ich korzyść lub w najgorszym wypadku powtórzyć cały sprawdzian, jeśli to konieczne. Nie wolno ich jednak za taki błąd karać.

W puli zadań można także zamieścić zadania nieobowiązkowe. Więcej o tym można przeczytać w tekście:


2 komentarze

no_name · 20 marca 2023 o 22:25

1. „W statucie szkoły (a rzadziej w PZO) powinny być określone dostępne formy sprawdzające wiedzę oraz ich ocenianie.” chętnie poznam podstawę prawną do tego stwierdzenia – jaki akt prawny przekazuje delecję prawną radzie szkoły (radzie pedagogicznej) do uchwalenia form sprawdzania wiedzy; pomijając fakt nieprecyzyjnych określeń typu „sprawdzian”, „kartkówka”, itd.
2. Pełna zgoda co do wyznaczenia dokładnie co będzie sprawdzane i w jaki sposób oceniane.
3. „Na koniec omawiania większej partii materiału, nauczyciel powinien zebrać wszystkie wiadomości i uporządkować je wraz z uczniami. ” – proszę o podanie podstawy prawnej lub zalecenia metodycznego (z publikacji naukowej).
4. „Nauczyciel po przedstawieniu uczniom zakresu materiału powinien upewnić się, że każde zagadnienie jest sprawdzane. Dzięki temu wie dokładnie, co uczeń opanował i w jakim stopniu, a ocena ucznia dokładnie oddaje jego stan wiedzy. „….nauczyciel sprawdza tylko to co uczeń w danej chwili wie z tego co nauczyciel chce żeby wiedział.
5. Jeżeli sprawdzian wydaje się zbyt krótki…. cóż, oznacza to tylko tyle że nauczyciel nie potrafi ułożyć sprawdzianu samodzielnie bo nie wie ile czasu potrzeba uczniom na rozwiązanie zadań. Dlatego tak szeroko i chętnie wykorzystują oni gotowce z wydawnictwa, a odpowiedzi do nich są w sieci….wyniki są, wszyscy szczęśliwie się oszukują xd Innym problemem jest to, że nauczyciele dają zbyt dużo czasu na „karkówkach” albo za dużo zadań na „całogodzinnym sprawdzianie”.
6. „Kryteria oceny są czytelne, jawne i jednoznaczne” – pełna zgoda. Dodam jeszcze jedno – skala oceniania (sukcesu) powinna być podana przed pisaniem „sprawdzianu”, a nie dostosowana po sprawdzeniu do wyników (żeby nie było za dużo jedynek lub szóstek).
7. „Co ważne: uczniowie i rodzice często kwestionują ocenę nauczyciela.” i kto dał im taką możliwość? Zgodnie z prawem to nauczyciel ustala ocenę, na prośbę ucznia/rodzica uzasadnia ją w sposób przewidziany w statucie – co do uwagi na koniec: dobry nauczyciel ma przygotowane proste, przejrzyste i zobiektywizowane kryteria oceniania.
8. „Co ważne: w przypadku tradycyjnego oceniania procentowego uczeń ma możliwość zdobycia każdej oceny ze sprawdzianu, od niedostatecznej do celującej.” Dodam jeszcze wisienkę na ten tort: uczeń powinien mieć równe szanse na zdobycie ocen pozytywnych; a co za tym idzie ilość zadań (punktów) o poszczególnym stopniu trudności powinna odpowiadać tej skali pomniejszoną o statystyczny margines błędu.
9. „Warto pamiętać, że nauczyciel po ułożeniu sprawdzianu powinien bezwzględnie go rozwiązać. ” Powinien to robić powoli i liczyć czas – jeśli jemu zabraknie, to uczniom na pewno też. Oni się uczą i potrzebują min. 50% więcej czasu (nauczyciel zna polecenia i wie jak rozwiązywać zadania). Dobrze jak ktoś inny (inny nauczyciel) też go rozwiąże. Wszak co dwie pary oczu…
10. „W puli zadań można także zamieścić zadania nieobowiązkowe.” A to ci perełka…. Jakoś w tekście do którego jest odsyłanie raczej nieprzychylnie się o tym pomyśle wyraża autor (zakładam, choć może błędnie, że publikujący to autor): „Jeżeli nauczyciel chce dać uczniom zadanie dodatkowe, to powinno ono być oddzielnie oceniane i nie znajdować się na obowiązkowej kartkówce czy sprawdzianie.”

    Konrad Kamil Chwałowski · 22 marca 2023 o 20:13

    1. Zgodnie z Portalem Oświatowym: „Od 1 września 2017 r., zgodnie z art. 98 ust. 1 pkt 8 ustawy – Prawo oświatowe, szczegółowe warunki i sposób oceniania wewnątrzszkolnego uczniów powinny być określone wprost w statucie. Nie jest to nic nowego. Dotychczas ustawa o systemie oświaty i ramowe statuty również wskazywały taki obowiązek (art. 44b ust. 5, 6, 10 ustawy o systemie oświaty).”
    2. Dziękuję.
    3. Jest masa materiałów na ten temat. Polecam rozkłady materiału proponowane przez Nową Erę, lub: „pamięć długotrwała – ma bardzo dużą pojemność, niekiedy naukowcy używają określenia, że wręcz nieograniczoną. Informacje, które docierają do pamięci długotrwałej muszą być utrwalane przez powtarzanie, w przeciwnym razie również ulegają traceniu.” – A. Plis, Przygoda uczenia. Techniki efektywnej nauki w praktyce szkolnej, Ośrodek Rozwoju Edukacji, Warszawa 2021.
    4. „nauczyciel sprawdza tylko to co uczeń w danej chwili wie z tego co nauczyciel chce żeby wiedział.” – nie rozumiem tego zdania. Nauczyciel ma realizować podstawę programową, a nie to co mu się podoba.
    5. Nie rozumiem jaka jest myśl przewodnia tego punktu i jak się do tego odnieść.
    6. Skala ocen również powinna być określona w Statucie szkoły lub PZO. Nie może być tak, że na jednym sprawdzianie 5 jest od 75% pkt., a na drugim od 65%.
    7. Każdy ma możliwość zakwestionowania oceny – można to zgłaszać nauczycielom, dyrektorowi lub kuratorium oświaty. Nauczyciel nie jest wszechmogący, nie może bezpodstawnie wstawiać ocen niedostatecznych.
    8. Jeżeli dobrze rozumiem, to „równe szanse oznaczają takie same progi punktowe? Czy to znaczy, że ocena dopuszczająca jest od 17% (1/6) punktów na sprawdzianie, dopuszczająca od 33% (2/6), etc.? Jeśli tak, to całkowicie się nie zgadzam.
    Bardzo często progi procentowe wzrastają niewymiernie, tzn: ocena 2 jest od około 45%, a im bliżej oceny celującej tym mniejsza różnica między progami. Osobiście nie widzę w tej praktyce nic złego.
    9. Liczenie czasu może nie mieć większego sensu. Jako Matematyk często rozwiązuję dwugodzinne sprawdziany w 8 minut. Jako polonista wykorzystałbym 100% czasu danego mi na rozprawkę, aby napisać ją jak najlepiej. Żadna z tych informacji nie jest pożyteczna. Dlatego ja układając zadania porównuje je z zadaniami maturalnymi i i dobieram ich ilość i czas analogicznie do czasu maturalnego.
    10. W obu tekstach polecam praktykę przygotowywania PULI ZADAŃ, z których uczeń wybiera zadania do rozwiązania przez siebie. „Można natomiast udostępnić uczniom na sprawdzianie pulę zadań i pozwolić im na wybranie przez siebie co rozwiązują.”. Proszę o uważniejsze czytanie artykułów.

Możliwość komentowania została wyłączona.