Rekolekcje w szkołach. Co o ich organizowaniu mówi prawo?

Opublikowane przez Łukasz Korzeniowski w dniu

Okres Wielkiego Postu to czas rekolekcji wielkopostnych, w tym również rekolekcji organizowanych dla uczniów. Kto te rekolekcje organizuje, jakie są prawa uczniów i jakie obowiązki ma szkoła – na te pytania odpowiadamy w tekście. I obalamy popularne mity związane z tym tematem.

Zasady organizacji rekolekcji

Zasady organizacji rekolekcji, w których udział biorą uczniowie danej szkoły, reguluje § 10 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w szkołach publicznych (Dz.U. 2020 poz. 983; dalej jako: „rozporządzenie”).

Przepis § 10 ust. 1 rozporządzenie wskazuje, że:

Uczniowie uczęszczający na naukę religii mają prawo do zwolnienia z zajęć szkolnych w celu odbycia trzydniowych rekolekcji wielkopostnych, jeżeli rekolekcje te stanowią praktykę danego kościoła lub innego związku wyznaniowego. W czasie trwania rekolekcji szkoła nie jest zwolniona z realizowania funkcji opiekuńczej i wychowawczej.

§ 10 ust. 1 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w szkołach publicznych

Komu i w jakim zakresie przysługuje zwolnienie

Z wyżej przytoczonego przepisu wynika, że aby uczeń uzyskał prawo do zwolnienia z zajęć szkolnych w celu odbycia rekolekcji, muszą zostać spełnione łącznie poniższe przesłanki:

  1. uczeń uczęszcza na naukę religii,
  2. rekolekcje stanowią praktykę tego kościoła lub innego związku wyznaniowego, którego naukę religii pobiera uczeń,
  3. dyrektor szkoły został powiadomiony o terminie rekolekcji i może zwolnić ucznia z zajęć szkolnych w celu odbycia tych rekolekcji.

Nie jest możliwe zatem uzyskanie zwolnienia z zajęć przez ucznia nieuczęszczającego na zajęcia religii lub uczęszczającego na zajęcia religii takiego kościoła lub związku wyznaniowego, w którym nie ma praktyki odbywania rekolekcji.

Zwolnienie z zajęć w praktyce

Uczeń otrzymuje zwolnienie z trzech kolejnych dni zajęć szkolnych w celu odbycia rekolekcji. Szkoła nie jest jednak uprawniona do badania tego, czy uczeń faktycznie w rekolekcjach uczestniczy. O ile zwolnienie ucznia z zajęć odbywać się może tylko w określonym celu, to zagwarantowanie realizacji tego celu odbywa się poprzez udzielenie zwolnienia z zajęć w czasie, kiedy rekolekcje się odbywają (a o tym, zgodnie z § 10 ust. 3 rozporządzenia, dyrektor powinien zostać zawiadomiony przez organizujących rekolekcje na miesiąc przed rekolekcjami) – już bez kontroli faktycznego odbywania rekolekcji przez uczniów. Szkoła nie może zatem sprawdzać obecności na rekolekcjach.

Uzyskanie przez ucznia prawa do zwolnienia z zajęć nie oznacza obowiązku skorzystania z tego prawa. Dopuszczalne jest zatem, aby uczeń, któremu przysługuje zwolnienie, nie skorzystał z niego w ogóle albo skorzystał tylko w zakresie, w jakim uzna to za konieczne i słuszne (np. jeśli rekolekcje odbywają się popołudniu, uczeń może uznać, że nie będzie korzystał ze zwolnienia z zajęć szkolnych; podobnie, jeśli rekolekcje odbywają się w trakcie zajęć szkolnych, ale tylko przez jakąś ich część – uczeń może zdecydować, że skorzysta ze zwolnienia tylko w takim zakresie czasowym, w jakim faktycznie odbywają się rekolekcje). Oczywiście dopuszczalne jest skorzystanie przez ucznia z całych trzech dni zwolnienia z zajęć.

Szkoła nie powinna w żaden sposób ingerować w to, czy uczeń uczestniczy, czy nie uczestniczy w rekolekcjach – to zawsze jest autonomiczna decyzja ucznia i jego rodziców, o ile jest niepełnoletni. Wszelkie praktyki stosowane przez szkołę, a przymuszające uczniów do udziału w rekolekcjach, nawet pośrednio, stoją w sprzeczności z art. 53 ust. 6 Konstytucji RP oraz art. 1 ust. 2, art. 2 pkt 2 i art. 6 ust. 2 ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. Przepisy te gwarantują każdemu swobodę uczestniczenia (bądź nieuczestniczenia) w praktykach i obrzędach religijnych, a za takie praktyki niewątpliwie trzeba uznać rekolekcje.

Kto zapewnia uczniom bezpieczeństwo

W czasie trwania rekolekcji szkoła nie jest zwolniona z realizowania funkcji opiekuńczej i wychowawczej. Oznacza to, że w dniach, w których odbywają się rekolekcje, szkoła nie jest zwolniona z zapewnienia uczniom opieki czy zajęć wychowawczych. Realizowana w tym czasie przez szkołę funkcja opiekuńczo-wychowawcza jest adresowana do wszystkich uczniów, uczestniczących i nieuczestniczących w rekolekcjach. Szkoła nie może zatem odmówić przyjścia do świetlicy czy na zajęcia opiekuńcze uczniowi, który odbywa rekolekcje i korzysta ze zwolnienia z zajęć szkolnych.

Przepis ten jednak nie oznacza, jak się nieraz błędnie twierdzi, że szkoła jest obowiązana do zapewnienia opieki uczniom uczestniczącym w rekolekcjach. Zgodnie z § 2 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach:

Dyrektor zapewnia bezpieczne i higieniczne warunki pobytu w szkole lub placówce, a także bezpieczne i higieniczne warunki uczestnictwa w zajęciach organizowanych przez szkołę lub placówkę poza obiektami należącymi do tych jednostek.

Szkoła ma obowiązek dbać o bezpieczeństwo uczniów podczas ich pobytu w szkole, a także podczas uczestniczenia przez uczniów w zajęciach organizowanych przez szkołę poza obiektami należącymi do szkoły. Rekolekcje nie są zajęciami organizowanymi przez szkołę, zatem dyrektor nie ma obowiązku zapewniać bezpiecznych i higienicznych warunków uczestnictwa w rekolekcjach. Należy pamiętać – i rygorystycznie tego przestrzegać – że nie jest zadaniem szkoły organizowanie praktyk i obrzędów religijnych. Warto też podkreślić, że fakt, że szkoła w żaden sposób nie jest organizatorem rekolekcji, manifestuje się w § 10 ust. 3 i 5 rozporządzenia, mówiącym, że organizujący rekolekcje mają powiadomić o ich terminie dyrektora szkoły i ustalić z nim szczegółowe zasady ich organizacji, zatem organizatorzy rekolekcji są podmiotem zewnętrznym wobec szkoły i dyrektora (nie miałoby bowiem sensu notyfikowanie dyrektora szkoły o terminie rekolekcji ani uzgadnianie szczegółów, gdyby szkoła była ich organizatorem).

Powyższe nie pozwala także uzasadniać prawdziwości tezy, że dyrektor szkoły odpowiada za bezpieczeństwo uczniów w drodze na rekolekcje i z rekolekcji i w związku z tym może zobowiązać nauczycieli do sprawowania opieki nad uczniami w tym czasie (a teza ta jest podnoszona m.in. przez MEN). Nie ma żadnych podstaw prawnych, które by nakładały na szkołę obowiązek opieki nad uczniami w drodze na rekolekcje i z rekolekcji, nawet jeśli rekolekcje odbywają się w ciągu dnia i uczniowie korzystają ze zwolnienia z zajęć tylko w ograniczonym zakresie na czas faktycznie trwających rekolekcji.

Uczeń korzystający ze zwolnienia z zajęć szkolnych przestaje być pod opieką szkoły i może sam udać się na rekolekcje (jak też sam może po nich wrócić do szkoły na dalsze zajęcia). Za uczniów niepełnoletnich w tym czasie odpowiadają rodzice, jednak nie jest konieczne, by musieli oni odbierać uczniów ze szkoły bezpośrednio (tak jak nie odbierają ich po zakończonych zajęciach).

Za bezpieczeństwo uczniów (i wszystkich innych osób) uczestniczących w rekolekcjach odpowiada organizator rekolekcji (za wyjątkiem sytuacji, w której rekolekcje odbywają się na terenie szkoły – wówczas dyrektor jest współodpowiedzialny z organizatorem rekolekcji za bezpieczeństwo uczniów; należy jednak zaznaczyć, że wątpliwe prawnie jest organizowanie przez kościoły lub związki wyznaniowe rekolekcji na terenie szkoły).

Rekolekcje to nie dni wolne od nauki

Należy pamiętać, że dni rekolekcji nie są dodatkowymi dniami wolnymi od zajęć dydaktycznych (chyba, że zostały one tak określone w myśl właściwych przepisów rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej w sprawie organizacji roku szkolnego z dnia 11 sierpnia  2017 r. – czyli że są to tzw. dni dyrektorskie).

Fakt, że część uczniów bierze udział w rekolekcjach i korzysta ze zwolnienia z zajęć szkolnych nie uzasadnia tego, by pozostałych uczniów – czy to tych, którym zwolnienie z zajęć nie przysługuje lub z niego nie korzystają lub korzystają tylko częściowo – pozbawiać zajęć dydaktycznych. Nie daje to też szkole możliwości nieorganizowania zajęć dydaktycznych, które powinny się odbywać.

Przy planowaniu pracy szkoły na czas rekolekcji ważne jest, by organizujący rekolekcje ustalili z dyrektorem szkoły szczegóły organizowanych rekolekcji, biorąc pod uwagę sugestie dyrektora szkoły. Dzięki temu dyrektor szkoły będzie mógł optymalnie zaplanować organizację pracy szkoły, do minimum ograniczając sytuacje, gdy nie odbędą się zajęcia dydaktyczne w normalnym wymiarze. Może się bowiem zdarzyć, że wszyscy lub prawie wszyscy uczniowie klasy skorzystają ze zwolnienia z zajęć szkolnych – nie byłoby wtedy zasadne i racjonalne, aby organizować zajęcia dydaktyczne w powszechnie przyjęty sposób.

Jednak dzięki ustaleniom z organizatorami rekolekcji dyrektor szkoły może, uwzględniając faktyczny czas trwania rekolekcji, planować normalne zajęcia dydaktyczne w godzinach, w których nie odbywają się rekolekcje. Prawdopodobne jest, że część uczniów korzystających ze zwolnienia z zajęć będzie uczestniczyła w zajęciach dydaktycznych odbywających się poza czasem rekolekcji.

Trzeba pamiętać, że dyrektor szkoły odpowiada za realizację funkcji dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych szkoły i to realizacja zadań z tego obszaru jest jego priorytetem i to do realizacji tych zadań w sposób jak najpełniejszy powinien dążyć. Nie jest zadaniem dyrektora organizowanie praktyk religijnych ani podporządkowywanie pracy szkoły tym praktykom i obrzędom. Zadanie szkoły ogranicza się w zasadzie tylko do udzielenia zwolnienia z zajęć szkolnych uprawnionym uczniom w celu odbycia rekolekcji. Fakt organizowania przed podmioty zewnętrzne rekolekcji dla uczniów konkretnych wyznań nie może powodować tego, że szkoła traci z pola widzenia uczniów w rekolekcjach nieuczestniczących.

Przepisy do zmiany

Na koniec wypada jeszcze zaznaczyć, że rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w szkołach publicznych zostało wydane na podstawie art. 12 ust. 2 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty. Przepis ten stanowi, że:

Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania w porozumieniu z władzami Kościoła Katolickiego i Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych określa, w drodze rozporządzenia, warunki i sposób wykonywania przez szkoły zadań, o których mowa w ust. 1.

Rozporządzenie powinno więc określać warunki i sposób wykonywania przez szkoły zadań z zakresu organizowania nauki religii. Rekolekcje nie wchodzą w zakres pojęcia „nauka religii”. Rekolekcje ani nie są organizowane w ramach nauki religii w szkołach, szkoła ich nie organizuje i nie kontroluje. Organizowanie rekolekcji jest zewnętrzną sprawą kościołów i związków wyznaniowych. Trzeba więc uznać, że minister, wydając przedmiotowe rozporządzenie, wykroczył poza ustawową delegację i tym samym wydał rozporządzenie z naruszeniem art. 92 ust. 1 Konstytucji RP.

Przepisy rozporządzenia, regulujące rekolekcje, poza swoją niekonstytucyjnością, są również nie do końca precyzyjne, co rodzi wiele sytuacji sprzecznych z prawem. To m.in.: współorganizowanie rekolekcji przez szkołę, sprawdzanie obecności na rekolekcjach, odwoływanie zajęć dydaktycznych dla całej szkoły, nieposzanowanie wolności sumienia i wyznania uczniów i nauczycieli.

Instytucja zwolnienia z zajęć szkolnych w celu odbycia rekolekcji wielkopostnych powinna zniknąć z porządku prawnego. Uczestniczenie w zajęciach dydaktycznych nie przeszkadza w odbyciu rekolekcji, nie ma zatem potrzeby, by uzyskiwać jakieś specjalne zwolnienie. Nie jest też słuszne, aby praktyki religijne konkretnych wyznań, spośród których dominującą pozycję ma wyznanie rzymskokatolickie, wywierały taki wpływ na prawo powszechne (by zauważyć tylko, że do prawa powszechnie obowiązującego wprowadzono pojęcie takie, jak rekolekcje wielkopostne, które jest pojęciem zaczerpniętym od konkretnych wyznań religijnych).


Obraz Grzegorz Krupa z Pixabay


3 komentarze

Rodzic · 20 listopada 2020 o 23:14

Czy Waszym zdaniem obligowanie dzieci do śpiewania kolęd w trakcie języka polskiego i motywowanie tego „uczeniem tradycji i kultury polskiej” jest obligą naruszającą art 53 ust 6 Konstytucji? Dla mnie to zwykły mobbing i szykanowanie niewierzącego dziecka.

    nnn · 7 marca 2023 o 17:22

    Taka jest polska tradycja. Śpiewanie kolęd nie jest żadną torturą. Często się zdarza, że osoby żyjące w jednym środowisku uczestniczą w wydarzeniach, które ich bezpośrednio nie dotyczą; choćby z szacunku dla sąsiadów/znajomych. Niestety w dzisiejszych czasach niektórzy, nawet dzielenie się opłatkiem, traktują jak jakieś przestępstwo. A przecież jest to gest życzliwości wobec drugiego człowieka.

Krysia · 18 marca 2021 o 16:49

Co zrobić w przypadku zmuszania przez dyrekcję nauczycieli do prowadzenia rekolekcji? Nie pomogły pisma, podpisy, akty prawne.

Możliwość komentowania została wyłączona.